Odpowiedź brzmi – motoryzacja. I to generalnie chyba nie tylko polska domena, a domena facetów prawie w każdym zakątku świata, gdzie istnieje regularny ruch samochodowy i dostęp do aut.
Dobry temat do rozmów
No bo przecież co jeszcze może by neutralnym tematem w większym stopniu? Nic, w sporcie można czasem się naciąć na fana przeciwnej drużyny piłkarskiej albo kogoś kto będzie próbował wykazać wyższość futbolu amerykańskiego nad piłką nożną czy szachów nad skokami narciarskimi. To są tematy mogące prowokować rózeg urodzaju napięcia i w związku z tym, trzeba z nimi naprawdę bardzo ostrożnie. Na tyle ostrożnie, że będziemy musieli się liczyć z każdym słowem i myślą. A z samochodami, prosta rzecz – jeden powie drugiemu czym jeździ, co mu się podoba, co się nie podoba.
Motogadka
Wszystko ma przebieg neutralny i taki bardziej sprzyjający nawiązywaniu relacji. To widać przy wielu tematach, nawet przy ludziach, którzy się totalnie nie znają. Motoryzacja to taki trochę temat wytrych którym można wprowadzać relację na ciekawe tory. Niekoniecznie rajdowe i samochodowe, ale na pewno można będzie się nieźle bawić wymieniając doświadczenia. To bezdyskusyjna zaleta tego typu rozmów, w sumie zresztą ciężko jest znaleźć faceta, który nie miałby absolutnie nic do powiedzenia w kwestii samochodów czy ogólnie rozumianej motoryzacji. To oczywiste, że jesteśmy tutaj na wygranej pozycji, szczególnie jeżeli możemy się pochwalić jakimś ciekawym modelem czy prawdziwymi motoryzacyjnymi doświadczeniami, co do których trzeba się koniecznie podzielić.
Najnowsze komentarze